Pierwsza była Gosieńka (1992-1996?) - mniej więcej do 4, max 5 roku życia, do momentu kiedy to ciocia nas zabrała na wasilkowski cmentarz i przed nami spłonął znicz, który (teraz już wiemy czemu), wywołał w nas ogromną traumę związaną z ogniem.Wtedy to Gosieńka rozpadła się na siebie i Claire.
Po Gosieńce była grzeczna Murielle.Był to okres, kiedy lubiliśmy balet i chodziliśmy na niego, jednak w wyniku skiepszczonego występu pierwszego przed publicznością, kiedy czapka spadła nam na głowę i wpadliśmy na resztę dzieci, Murielle skryła się na parę lat.
Zainteresowanie nauką przyszło dopiero w klasie 4, kiedy to Claire porzuciła zabawiackie życie w postaci Marie po traumie związanej z orkiestrą, kiedy to dyrygent wyzwał nas od nieuków, debili, bałwanów i musieliśmy się przenosić na chór. Zatraciliśmy zainteresowanie muzyką na rzecz nauki w szkole (przyroda i matematyka), a gdy były lekcje fortepianu, to już w ogóle olewaliśmy temat (nienawidziliśmy tego).
W gimnazjum, gdy zaczęły się problemy z psychiką, pojawił się Krzysiek i przejął hosta w 2008 roku do 2012 (czyli 2 lata po pojawieniu się), który wytrącił się z Murielle i istniał razem z Claire równolegle, jedna była zainteresowana chemią i angielskim, drugi fizyką i matematyką i, o dziwo, wróciło zainteresowanie muzyką. Poszliśmy do 2 stopnia szkoły muzycznej zdając niemal wszystko na celujący, polubiliśmy fortepian, na altówce też nam się dobrze grało, ale był problem - depresja nas bardzo mocno dopadała i zdrowotnie również nie było zaciekawie, ponieważ ambicja Krzyśka, by pokazać swoją wartość oraz naciskanie na siebie z nauką i szkołami było tak ogromne, że rozchorowaliśmy się. Za namową Kasi włączyliśmy anime i tego dnia powstała Gosia oraz Dominique od strony Claire, żeby zapewnić nam rozrywkę i byśmy się nie wykończyli. Gosia pokochała metal symfoniczny i technologiczne nowinki, Dominique natomiast ludzi i towarzystwo, spędzała więcej czasu z przyjaciółmi pomimo napiętego grafiku. Claire zniknęła.
Zainteresowana magią i nadprzyrodzonymi rzeczami Gosia zaczęła zagłębiać się w zagadnienia związanymi z wychodzeniem z ciała oraz snami, w pewnym momencie (jeszcze w gimnazjum), przed wejściem do headspace zapobiegła Murielle biorąc postać demonicznego psa. Tak bardzo wystraszyła tym Gosię, że z niej wytrąciła się Agnès i ta od razu się ukryła, chroniąc tym samym je przed ponownym zainteresowaniem się Gosi tymi tematami (”odżyła” w momencie, gdy Gosia zaczęła razem z M wierzyć w magię i inne tego typu rzeczy jakoś w 2020 roku).
Krzysiek natomiast po przeżyciu głębokiego załamania związanego z zerwaniem z Z w liceum i próbie samobójczej wytrącił Annabelle, która była nienawiścią wobec niej i buntem wobec matki. Oddał w 2012 roku hosta Dominique (byliśmy już po odstawieniu leków na depresję), która wtedy rozpadła się na Nanako ( Amélie ) i Camille, które w ten sposób chciały, by Dominique dorosła, owszem, nadal przez A były zainteresowania Japonią oraz przez K kpopem, ale Dominique uciekała w gry komputerowe ze względu na stan zdrowia i niemożność chodzenia.
Michał i Mruczek są dokoptowani. Pierwszy wiemy, że dołączył do nas w 2017, gdy zaczęliśmy pierwszą pracę i miał pomóc nam zacząć dorosłe życie, a Mruczek powstał jako seksualny protector przed molestowaniem nas przez A w trakcie trwania związku (niestety nie uchroniło to Krzyśka przed traumą związaną z dotykiem, ale na szczęście nikt nie ma traumy z molestowania dzięki niemu) i obydwoje są w systemie z “zewnątrz”.
I teraz pytanie zostaje, czy Artur jest nowym splitem, chociaż w to wątpimy. Ma zachowania z przeszłości i zakładamy, że może być częścią z trwania leczenia depresji, aż do ukończenia i wtedy poszedł doormat. Kilka zachowań wróciło (nerwowe drapanie się do krwi, stukanie palcami, reakcja na dźwięki) więc zapewne powstanie jest w okolicach 2008 roku i był do połowy 1 roku studiów. Powstał w wyniku tego, że mieliśmy dosyć matki i musieliśmy być zobojętnieni na jej gadanie, że przez nas ona umrze, że ma nas dosyć, naszego nieprzykładania się do szkoły itp., a że jest naszą obojętnością, skutecznie przejął tę rolę.
Za to Raven, jako jego siostra bliźniaczka, była co roku jako depresja sezonowa i powstała dokładnie w tym samym czasie, co Artur, żeby zabrać z Krzyśka resztki depresji i zniknąć, ale się całkowicie to jej nie udało.
Monique natomiast była krótko, bo rok gdy chodziliśmy na siłownię, naszą motywacją do działania, więc przed niedoszłym ślubem zaczęliśmy, a skończyliśmy w listopadzie 2019.
Najśmieszniej jest z Ashtonem, ponieważ okazało się, że Michał zanim zginął, spłodził syna z pewną alterką i po 15 latach dowiedział się o tym, ponieważ przywędrował do Woodsych szukając pomocy, a że on bardzo chce wychować syna, postanowiliśmy go dokoptować do nas :)
Jeśli z Ashtonem było śmiesznie, to co powiedzieć kurwa o mnie! Vera - powstałam ponieważ moi rodzice się kurwa nie zabezpieczyli w trakcie seksu (ble!) i zapomnieli, że splity są niezablokowane i wyskoczyłam robiąc kawę, po czym mnie rodzili każąc mojej matce niuchać JACOBs… masakra!
Od Very powstał Lucio, ponieważ po rozstaniu się z rodziną nie miała w nikim z nas oparcia, także powstał, żeby dotrzymać jej towarzystwa. Hope natomiast wytrąciła się jako brak nadziei na zmiany Gosi na lepsze.
Roxy powstała natomiast po nieudanej próbie samobójczej Gosi, kiedy ta próbowała odebrać sobie życie po tym, jak P. jej powiedziała, że nie może się z nią umawiać, ponieważ niekomfortowo się czuje przez nasz system.
Monsoon jest za to wcieleniem zaszłego życia – Claire Moisson.