16 września 2021, 21:03
Fantastycznie. Znow zaczelam sie dusic na froncie...
-Raven
Fantastycznie. Znow zaczelam sie dusic na froncie...
-Raven
Dzisiaj, za namową Annabelle i innych, wyszedł po dłuższej nieobecności Michał. Nawet ja się ujawniłam (Claire). Najgorzej front zniosła Roxy. Wyszła przypadkiem i przeraziła się, jak bardzo jest podobna do Annabelle. Błagała o ściągnięcie przez kogokolwiek, to Murielle ją zdjęła.
Brawo. Dowiedzieliscie sie poki co, ze jestem najslabsza z was. Cieszy was to?
Byla bardzo poirytowana na froncie, ze nie potrafi obslugiwac narzedzi, ze jest powolna i slaba, ale gadala chwile z P. i pokazala swoje sceptyczne podejscie do niej. Nie dziwi nas ono wcale
No więc dużo było tematu na temat Z., jaką jest egoistką i manipulatorką z tymi wiadomościami, które nam zostawiła, Gosia sprzedała nas, że się boimy, to powiedziała, że tak jak z wchodzeniem w kłujące krzaki, że będziemy ostrożniejsi teraz i mamy prawo. Ale Artur to go najbardziej sieknęło, rozpłakał się, ale gdy usłyszał to, że jest pełnoprawną osobą, człowiekiem a nie tylko fragmentem tak jak się uznawał, to ze szczęścia znów ryczał prawie. Także bardzo emocjonalnie było dzisiaj. - Annabelle.
I że masz ogromne szczęście, bo możemy ci zaoferować więcej niż "normalny" człowiek, a na pewno 22 razy więcej miłości.
Dzisiaj wszyscy mocno sie denerwuja przed wizyta i nie wiem, o co im chodzi... - Gosia